Wysłany: Pią 23:56, 12 Sty 2007 Temat postu: Umilanie czasu w trakcie podruży
Wszystko to co sie robi spedzaja długie dni na pokładzie okrętu, powozy lub w marszu, postoju.
Chciałbym abyście napisali co można robic, oraz to co można robic fabularnie.
Tzn. nie to ze "czytam/modle sie" ale zeby to robic przy okazji na sesji.
Ciekawe pomysły beda nagrodzone (jezeli beda wykorzystane)
Łatwiej. Ale tu nie chodzi o to aby puszczac czas do przodu tylko sie dobrze bawic i wczuwac w postac. Moge caly czas puszczac czas do przodu i zatrzymywac go tylko do walki.Albo walke tez moge puszczeac do przodu.
Tu nie chodzi aby każda minute drogo odgrywac. Czasem droga bedzie trwała 20 dni i to puscimy.
Ale mysle ze warto by bylo od czasu do czasu cos porobic dla rozluznienia, i wtedy właśnie można.
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pustyni chaosu?
Wysłany: Sob 1:25, 13 Sty 2007 Temat postu:
proponuje karty, kosci, ew jakies male sparingi jak to juz czynilismy, zawsze mozna porozmawiac, jakies opowiesci, rowniez mozna zagrac na gitarze to jak kto umi =], cos pospiewac cicho albo nie cicho, napic sie piwa, pouczyc sie wezlow, itd
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Sorry
to jak kto umi =], cos pospiewac cicho albo nie cicho, napic sie piwa, pouczyc sie wezlow, itd