Villu
Łowca Czarownic
Dołączył: 09 Paź 2006 Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pustyni chaosu?
|
Wysłany: Sob 15:23, 16 Gru 2006 Temat postu: Yarkan Stouer |
|
|
Widzisz przed sobą małego młodego człowieka przed 30, który nie ma więcej jak 169cm wzrostu. Jego ciemna karnacja skóry i ostre rysy twarzy, przypominają ci ludzi z Tilei. Całkowicie łysa czaszka poznaczona jest gdzie niegdzie małymi bliznami, czarne jak smoła brwi spoczywają nad zielonymi oczyma lustrującymi świat go otaczający. Skóra wydaje ci się naciągnięta na twarz, widzisz dokładnie kości policzkowe jak i ostry podbródek, nos jest lekko zadarty do góry a pod nim krótka równo przystrzyżona kozia bródka, która zasłania połowę długiej, aczkolwiek cienkiej blizny ciągnącej się aż od ucha. Przy każdym uśmiechu widzisz białe jak śnieg w Norsce zęby. Mężczyzna nawet jak na swój wzrost jest bardzo chudy. Przy każdym ruchu wydaje ci się jakby lewitował nad ziemią. Ruchy wręcz kocie, albo demonie niesłyszalne dla większości ludzi a nawet elfów. Każdy skręt ciała uwydatnia umięśnienie człeka, które jest bardzo dobrze widoczne, każdy mięsień, ścięgno wspaniale się eksponuje z powodu braku jakiegokolwiek tłuszczu pod skóra.
Yarkan jest potomkiem Dilisandry i Hrodgara. Uciekł z domu z powodu ojca, i wstąpił do trupy cyrkowej. Gdzie nauczył się akrobacji jakimi do tej pory się szczyci. Na początku swojej kariery cyrkowca był dobrym człowiekiem, lecz chęć i żądza do pieniędzy jaka w nim była od samego narodzenia. Przeważyła, na występach chodził między publiką i okradał ich z zawartości sakiewek. Niestety raz przytrafił mu się nie lada przykry incydent. Okradł nie tą co potrzeba osobę, był ścigany uciekł do Marienburga, gdzie się zaszył na jakiś czas. Później wstąpił do Echo. Po szkoleniu kilku wspólnych misjach. Postanowił walczyć za Imperium nie tylko dlatego, że dobrze mu płacono, a że je polubił. Nie znano jego przeszłości nikt go nie ścigał, mógł kraść i nie mieć z tego powodu żadnych konsekwencji, ale najważniejsze to, że w końcu mógł się jakoś przydać.
Po ostatniej misji jaką dostał w Skalten jak i po śmierci Alana Czaerwonookiego zmienił swoje podejście do Imperium jak i do Bogów. Stał się wiernym wyznawcą Sigmara, który dąży do bycia Łowcą Czarownic. Jak Marius von Diesel.
(tak teraz wygląda)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Villu dnia Sob 18:03, 16 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|