Autor Wiadomość
Villu
PostWysłany: Czw 15:49, 16 Lis 2006    Temat postu:

o quwa xD jaka schiza Very Happy ty zeby jaj nie bylo i zeby si ni spelnilo Very Happy bo co ja starszym powiem ;PP
Anton
PostWysłany: Pią 16:59, 10 Lis 2006    Temat postu: Sen

Mój pokój. Wodka się mrozi. Jestem ja I Magneto.Stol już rozstawiony.Czekamy na reszte graczy.Po chwili przychodzi Villu.No dobra.Czekamy dalej na dziewczyny. Aga i Ilmare maja być wkrótce.
Nie ma ich i nie ma, a nam się chce pic.
Otwieramy wódeczkę 
Pukanie do dzwi. Villu idzie otworzyc.
Po chwili wraca do pokoju lekko…bardzo zdziwiony
„E…mamy nowych graczy?”
„Nie” odpowiadamy mu wspolnie z Magneto.
Do pokoju wchodzi jakis chłopak, blondyn krótko ostrzyżony i jakas dziewczyna. Niby laska.Ze 180cm, blondyna, szczupła, mini spodniczka.
Tego chłopaka skądś znam, ale nie wiem skad.
Cała nasza trójka patrzy zdziwiona.
„Słucham?” pytam
„Jesteśmy na zastępstwo za Age i Ilmare. Podobno prowadzicie nabor na sesje i przyszyliśmy, a one nie mogły”

Dziwne nie? Ale się zgodziliśmy. Zaczęliśmy grac. Chlopak grał jakimś wojownikiem a dziewczyna…jakąś dziewczyną.
Przyglądam się temu chłopakowi i zastanawiam się „Skad ja go znam…”
Ta dziewczyna przygląda się Magneto i po jej twarzy przechodzi myśl „Przelecieć go teraz czy później”
Sesja się toczy. Wielka walka. Ci nowi Graja jak zapomnieni. Maja własne figórki dokładnie odwzorowujące swoje postaci. Zdziwiło nas to, ale chyba bardziej zdziwił nas asortyment ich figurek.
Kazde z nich miało po 15 rodzaji figórek swojej postaci. Gdy nie ma miecza, gdy jest nago, gdy idzie spac itd.
To zdziwiło nas bardziej.
Fabuła się toczy, wódka się leje. Magneto wychwyca wzrok dziewczyny.
Pije coraz wiecej wódki.
Wódka się leje.
„Nie ma już wodki niestety” oznajmiam
„Nic nie szkodzi. My jeszcze mamy” i chłopak wyciągną flaszke.
O rany. Sam już nie wiem co mnie bardziej dziwi.
Pijemy i gramy dalej. Nie mam pojecia co prowadze.
Villu się chichocze. Nie wiem z czego ale chichocze się jak głópek.
Wariat jakis chyba.
PRowadze i prowadze. Wszyscy pija wodke i pija.
Tak się wczułem w jakiegos bohatera niezależnego ze się w niego zatraciłe.
Nagle okazało się ze to nie ja prowadze tylko Magneto, który tak się pochłoną w gre i chciał uciec przez namiętnym dotykiem blondyny ze zaczął prowadzic.
Magneto stał się MG a ja jakims wieśniakiem.
Villu dalej chichocze.

Potem ojciec obudził mnie do pracy.
Dziwny sen, nie?
Ciekawe co oznacza?

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group